Free Running w praktyce

Przeczesując zasoby internetu znalazłem ostatnio kilka ciekawych rzeczy na temat treningu psów zaprzęgowych. Głównie interesują mnie materiały na temat wykorzystywania w treningu swobodnego biegania czyli free runningu. Żeby było śmiesznie to trafiłem na nie na stronach zawodników startujących w dużych klasach zaprzęgowych (open). Na początek dog walker u Egilla Ellisa

a potem z kenelu Heather Hardy i Johna Schultheisa free running z quadem zakończony kąpielą w jeziorze na 20 psów.

Trnavka c.d.

Zapraszam do obejrzenia relacji w czeskiej TV z Mistrzostw Czech. Moja subiektywna relacja z tych zawodów tutaj.

Mistrzostwa Europy 29-30.11.2008, Rastede, Niemcy cd.

Tak silnej konkurencji na Mistrzostwa Europy jeszcze nie było. 30 do 50 zawodników we wszystkich głównych klasach. Moim zdaniem to jasny sygnał ze sport zaprzęgowy w wersji bezśnieżnej mocno się rozwija i o medal będzie coraz trudniej.
Polacy nie zawiedli i chociaż nie byliśmy najliczniejszą reprezentacją to zdobyliśmy najwięcej złotych krążków. W interesującym nas bikejoringu pań złoto zdobyła moja klubowiczka Beata Pawłowska z Leją.

Kajetan Jasiczak również złoto zdobył w klasie juniorów. W bikejoringu mężczyzn najlepszy był Marcin Świerżewski z lokatą 11.
Wszystkim serdecznie gratuluję.W scooterze przy 40 sklasyfikowanych zawodnikach start pierwszego dnia po problemach technicznych skończyłem na 13 pozycji. Za to w niedzielę Bimber i Bomber pokazali co potrafią i z czwartym czasem skończyliśmy rywalizację na 9 pozycji.

Trasa była bardzo szybka. Średnia prędkość Szweda który wygrał w bikejoringu to 37,5 km/h. Nawierzchnia byla bardzo twarda, szutrowa, na szczęście moje psy były do tego przygotowane odpowiednim trenigiem i suplementacją diety wzmacniającą poduszki łap, ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia, było dużo kontuzji.
Wyniki

Mistrzostwa Europy 29-30.11.2008, Rastede, Niemcy

Wróciliśmy w nocy z Niemiec, zaglądam na YouTuba czy ktoś coś wrzucił, a tu niespodzianka, od razu trafienie.

Jak założyć psu szelki?

Jeżeli kogoś tak zainteresuje temat psich sportów, że będzie chciał sam spróbować a nie będzie za bardzo wiedział jak zacząć polecam poniższy film instruktażowy. Film traktuje o czynności niezwykle prostej, ale niektórym sprawiającej dużo kłopotów czyli ubieranie psa w szelki przed treningiem lub zawodami.

Historia pewnego zakrętu

Mistrzostwa Niemiec, Borken, 8-9.11.2008

Bardzo chciałem jechać na te zawody, po Mistrzostwach Czech, czułem się na siłach "podbić Niemcy". Niestety 1000 km w jedną stronę dobiło mnie czasowo i finansowo. Żałuję bo w Borken miała być też świętowana 25 rocznica Niemieckiego Związku Sportowego (DSSV), ale w sumie może to i dobrze bo z sukcesami wystartowałem w Lubieszowie oddalonym tylko o 300 km ... zdobywając cenne punkty do Pucharu Polski i Europy, ale o tym w innym poście.

Najszybsza babcia Europy

W akcji Dasza Nesnerova, babcia dwojga wnucząt, Mistrzyni Europy na trasie zawodów Mlada Boleslav, Czechy, 28.09.2008. Jeden z moich psów, Żwirek, pochodzi z jej hodowli.

Ah, co to był za wyścig.

Pocztątek listopada zastał na granicy polsko-czeskiej w drodze do całkiem już niedalekiej Trnavki. Niby za granicą, ale całkiem blisko, niecałe 400 km. Jechaliśmy na Mistrzostwa Czech, czyli do jaskini lwa. W końcu Czesi to obok Norwegów potęga w tym sporcie. Polacy stawili się bardzo licznie, stanowiąc jedną piątą startujących. Największym zaskoczeniem sobotnich startów było zajęcie trzech pierwszych miejsc w bikejoringu przez naszych reprezentantów. Wiedzieliśmy że może być dobrze, ale takiego pogromu się nie spodziewaliśmy.A w niedzielę zupełna nowość czyli start na dochodzenie według czasów z pierwszego dnia. Czyli kto pierwszy przejeżdża linię mety ten wygrywa. Startowałem jako drugi z Bomberem. Przede mną Kajetan Jasiczak z przewagą 23 sekund, wiedziałem, że jest to już raczej nie do odrobienia i skupiłem się na utrzymaniu wysokiej lokaty. 6 sekund za mną startował Marek Długołęcki z Zoją, niedawny wicemistrz Europy z Decina a za nim Czesi Michal Tobiášek i Lukáš Blažo którzy objechali mnie tydzień wcześniej na Horniku, więc wiedziałem, że nie będzie łatwo. Wiedziałem, że wyścig rozegra się na podjazdach, jeden był zaraz po starcie drugi mniej więcej po 1,5 km. Kiedy kończyłem pierwszy podjazd widziałem, że Markowi nie udało się zmniejszyć dystansu.

Z nadzieją zaczeliśmy drugi bardziej stromy podjazd, na jego szczycie Bomberowi trochę zabrakło pary i zszedł do kłusa. Pełen czarnych myśli obejrzałem się i ... nie zobaczyłem nikogo za sobą. W tym momencie po raz kolejny doceniłem siłę mojego psa. Wyjechaliśmy na płaską prostą i jechaliśmy dalej co jakiś czas obserwując walkę Marka z Tobiáškiem który tasowali się aż do mety. Na szczęście Zoja miała zapas sił i ładny finish zapewnił Markowi trzecie miejsce.


Na mecie czekaliśmy na Grzesia Liszką który z Babką walczył o jak najlepszą lokatę. Przez jakiś czas jechał na piątej pozycji a ostatecznie uplasował się na ósmym miejscu. Ciekawą przygodę miał Lukáš Blažo który zerwał łańcuch, biegł pchając rower, aż w końcu trafił na jakiegoś przechodnia od którego pożyczył jego rower i na nim zafiniszował, zajmując szóste miejsce.


Już dawno się tak nie cieszyłem z wyniku jak w Trnavce. W gronie tak mocnych rywali taki rezulatat pozwala z nadzieją myśleć o nadchodzących Mistrzostwach Europy w Rastede.

Wyniki
Galeria zdjęć

Puchar Europy, Hornik, Czechy, 25-26.10.2008

W hotelu Hornik gościliśmy już drugi raz. Znowu było miło. Drugi w tym sezonie strat za granicą i konfrontacja z Czechami. Startowałem na hulajnodze z Bimberem i Buffy i w bikejoringu z Bomberem. Na rowerze trzecie miejsce, ale walkę z Blazo i Tobiaskiem nawiązałem. W scooterze gdyby nie gleba na finiszu w sobotę, byłbym drugi albo trzeci a tak musiałem się zadowolić czwartym. Pierwszy Ivo Vacke był poza zasięgiem.Zawody na Horniku były edycją Pucharu Polski, przyjechało trochę zawodników z Polski.

Mistrzostwa Europy ECF 2008, Decin Czechy.

Czas zmian w konwencji rozgrywania zawodów. Ścigaliśmy się na pętlach dwa razy pokonując tą samą trasę. Razem z Bomberkiem zakończyliśmy rywalizacją na 4 miejscu. Do Francuza na trzecim zabrakło nam 10 sekund.

Huzar Cup 2008 - relacja

Puchar Europy w Bikejoringu

Rozegrana w weekend, 4-5 października 2008 druga edycja zawodów Pucharu Europy w Bikejoringu zgromadziła około 40 zawodników z Polski i zagranicy. Na starcie w Klubie Jeździeckim Huzar w Józefowie koło Żyrardowa stawiło się pięciu medalistów z ostatnich Mistrzostw Europy z najlepszą zawodniczką naszego kontynentu Soną Klikarovą na czele. Zawodnicy rywalizowali na trasie o długości około 4600 metrów. Trasa była techniczna, miejscami biegła po trawie, było dużo wystających korzeni. Niestety trudna nawierzchnia nie pozwalała na rozwinięcie maksymalnych prędkości. Średnia najlepszego zawodnika, Piotra Rakoskiego to około 29 km/h.

Zawodnicy startowali na czas, o zwycięstwie decydowała suma czasów z dwóch etapów, sobotniego i niedzielnego. Nie obyło się bez spektakularnych wywrotek, ale żadna z nich nie spowodała wycofania się zawodnika z rywalizacji.

Wśród mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Piotr Rakoski (Grey) przed Michałem Świderskim (Grey) i Marcinem Świerżewskim (Husky Fan). W kategorii kobiet tryumfowała Sona Klikarova, druga była Kamila Liskova obie z Czech a trzecia Beata Pawłowska (Grey). W klasyfikacji masters zwyciężył Janusz Królikowski (Biały Kieł) przed Grzegorzem Liszką (Grey) i Grzegorzem Janczewskim (Grey). Najlepszym juniorem został Piotr Rakoski (Grey) przed Martyną Piecko (Travois) i Wojtkiem Macem (Nome). W tym roku po raz pierwszy została rozegrana konkurencja SC1 w której zamiast roweru do ścigania używa się hulajnogi. W niej również bezkonkurencyjna okazała się Czeszka Dita Vosmanska, drugi był Michał Świderski (Grey) a trzeci Kazimierz Kałat (Sokół)

Zwycięzcy odjechali nowymi rowerami Wheeler i z workami karmy Hills pod pachą. Łączna pula nagród przekroczyła 15 tyś. PLN. Równolegle odbyły się zwody jeździeckie oraz maraton w kolarstwie górskim organizowny przez Żyrardowskie Towarzystwo Cyklistyczne.

Organizator zawodów, KSPZ Grey, już teraz zaprasza na przyszłoroczną, trzecią edycję zawodów która planowana jest na drugi weekend października 2009.

Fotogalerie i wyniki z zawodów można zobaczyć na stronie:
http://www.2008.bikejoring.pl

Współpraca z Hillsem

Od pewnego czasu pogłębia się moją współpraca z Hillsem, wspólnie zorganizowaliśmy dwie edycje Huzar Cupa w 2007 i 2008 roku. Od początku sezonu moje psy karmię Science Plan Canine Performance a w przygotowaniu są już nowe szeleczki dla calego zaprzęgu.Zmiana pożywienia na dobrze zbilansowaną energetyczną karmę od razu zaowocowała sukcesami 2 miejsce na zawodach Pucharu Europy w bikejoringu - Huzar Cup oraz 4 miejsce na Mistrzostwach Europy w czeskim Decinie.

Kolejny zawodnik bikejoringu sponsorowany przez Wheelera

Pozytywnie zakończyły się rozmowy Grzegorza Liszki z polskim importerem Wheelera. Już na Huzar Cupie wystartuje na specjalnie dla niego złożonym pozakatalogowym Eagle Race wyposażonym w osprzęt i hamulce tarczowe XT, amortyzator Rock Shox Reba i carbonowy tylny widelec. Realna waga 11,5 kg. Cieszę się bardzo, że są firmy widzące sens wspierania takich dyscyplin sportowych jak bikejoring. Nowa maszyna zadebiutowała na maratonie w Polanicy Zdroju w cyklu BikeMaraton dając Grzegorzowi 11 miejsce w swojej klasie na dystansie GIGA. Huzar Cup będzie dla niego próbą generalną przed Mistrzostwami Europy odbywającymi się w czeskim Decinie.

Free Running w Górach Izerskich

W ostatni weekend miałem okazję potrenować z psami w Sudetach. Konkretnie w Górach Izerskich. W porównanu do realiów pod warszawskich gdzie każdy skrawek przestrzeni trzeba rozmieniać na drobne zupełnie co innego. Przestrzeń, góry, woda której nie strach dawać psom do picia. Poniżej relacje filmowe. Przy okazji byłiśmy też w Decinie, przespacerować się po terenie pażdziernikowych Mistrzostw Europy ECF oraz zaprosić naszych czeskich kolegów na Huzar Cup.Dzisiaj dostałem powołanie do Repezentacji Polski na ww. zawody. Przygotowania w toku. Trenujemy prawie codziennie, na szczęście grzybiarzy w lesie jakby mniej.

WP TV c.d.

Zapraszam do oglądania efektów pracy kolegów z WP TV. Na You Tubie lub bezpośrednio na Wirtualnej Polsce

Ruszyła strona Huzar Cup 2008

Zapraszam wszystkich na stronę naszych tegorocznych zawodów. Przygotowaliśmy trzy wersje językowe. Działa już formularz zgłoszeniowy.
www.2008.bikejoring.pl

Letni weekend z psami

Lato nie jest najlepszą porą na aktywność z psami, ale ile można leniuchować? W pierwszą lipcową sobotę zerwaliśmy się o 5 rano, żeby w pełni wkorzystać krótkie chwile porannego chłodu. Na 6.30 byliśmy umowieni z ekipą WP.TV i wspólnie wyruszliśmy w stronę gościnnej Puszczy Bolimowskiej.

Na początku kręciliśmy z miejsca, kamera stoi a my jeździmy w tą i z powrotem.

Potem to co najbardziej lubimy w pracy z TV czyli zdjęcia w ruchu z udziałem naszego pomarańczowego wozu transmisyjnego.

Trochę teorii. Bikejoring w pigułce.

Po pożegnaniu z całkiem miłymi, jak się okazało, chłopakami z Wirtualnej, kontynuowalimy nasze zajęcia z psami.

Najpierw Żwirek miał okazję zadebiutować w roli psa zaprzęgowego.

Potem to co tygrysy lubią najbardziej czyli free running. Tak to właśnie wygląda.

Na koniec zajęcia w wodzie.

Wystąpili:
Bomber
Buffy
Lara
Leja
Żwirek

Beata
Kalina
Kuba
Maciek
Michał
Tata Maćka

Efekt naszej sesji można zobaczyć na Wirtualnej Polsce albo na YouTubie

Sesja do Przekroju

Jaki czas temu odwiedził nas Bogdan Krężel - artysta obrazu rejestrowanego obiektywem. Razem z Babką, Buffy i Bimberem powyginaliśmy się trochę o poranku. Kilka efektów sesji poniżej.

Przygotowania do nowego sezonu

Lato za pasem, piękna pogoda, kto by się przejmował błotno-jesiennym sezonem zaprzęgowym. Postanowiłem w tym roku połączyć przyjemne z pożytecznym i cykl przygotowawczy oprzeć na startach w maratonach. Mam ich już za sobą osiem, w planach do października jeszcze przynajmniej drugie tyle. Najważniejsze dla mnie są starty w górach, niestety mam tam trochę daleko, więc bywam rzadko ale udało mi się zaliczyć edycję Skandii w Szczawnie Zdroju i czterodniowy trening w Beskidach trasami MTB TrophyZ trasy MazoviaMTB w Żyrardowie, autor zdjęcia Dawid Wałęga dawid.walega@gmail.com

Scooter 1 na Mistrzostwach Europy w Czechach

Dostałem newsletter z ECF-u z informacją, że na październikowych Mistrzostwach Europy w czeskim Decinie po raz drugi jako konkurencja towarzysząca pojawi się SC1. Organizatorzy wymagają, żeby zawodnik startujący w tej konkurencji miał minimum 16 lat a pies 12 miesięcy. Obowiązkowy kask i rękawice, zalecane okulary. Co ważne nie może startować pies który tego dniastartował już w oficjalnych dyscyplinach mistrzowskich. Trasa najprawdopodobniej ta sama co dla Bikejoringu i Canicrossu

Poniżej oryginalna informacja.

The Czech Federation organizes an International Race for 1-dog Scooter:

1 dog
1 scooter
1 sportmen

Race rules

The minimum age of the sportsman is 16 years completed.
The minimum age of the dog is 12 months completed.
The dog will carry obligatorily a harness which will not exceed or bless him.
Line is provided with a shock absorber.
The length of line is 2.50 m to the maximum in extension (distance from the the scooter to the dog).
Line is fixed in front of the scooter (in no case the line can be fixed on the sportsman).
The dog must run in front of the scooter, but to the maximum at the level of the competitor. Not behind.
The port of the helmet and the gloves is obligatory.
The port of the glasses is recommended.
Metal mudguards are prohibited.
It is strictly forbidden to change dog during the competition.

Distance

Saturday : 5 km
Sunday : 5 km

Dogs

Dogs which take part in the European Championships, either in Canicross or in Bikejöring, are not authorized to take part in the Scooter !

Notice

The Scooter category is not part of the ECF disciplines and the organization of this competition is done under responsability of the Czech Federation only. This race will take place after the ECF races.

Paterek

Pierwsze zawody w bezśnieżne w tym sezonie już za nami. Pogoda nie spłatała figla, za to zawodnicy musieli zmagać się z piachem znacząco zmniejszającymi odnotowywane prędkości. Trasa była bardzo męczaca oprócz piachu, kamienie, dziury, muldy i jazda poboczem. Zarówno psy jak i zawodnicy musieli się mocno napracować.
Wysoka frekwencja w bikejoringu spowodowała, że rywalizacja była bardzo ciekawa. Łącznie we wszystkich klasach wystartowało 35 osób.

Poniżej zwycięzcy:
Puchar Polski BJM:
1 Rakoski Piotr Grey
2 Świderski Michał Grey
3 Jasiczak Kajetan Taris

Puchar Polski BJK:
1 Piecko Martyna Travois
2 Jarecka Agnieszka Amberdog
3 Bajer Anna Biały Kieł

Liga Zaprzęgowa BJM:
1 Wyrembski Karol
2 Dobrowolski Sebastian Taris
3 Wojciechowski Paweł Wataha

Liga Zaprzęgowa BJK:
1 Kapsa Grażyna Taris
2 Korczyńska Anna
3 Herzke Monika Amberdog

W scooterze nie było już takiego tłoku ale poziom czołówki był nie niższy.

Wyniki w hulajnodze z dwoma psami:
1 Świderski Michał Grey
2 Rychwalska Agnieszka Biały Kieł
3 Robakowski Tomasz Grey

i z jednym:

1 Świderski Michał Grey
2 Wachowski Jarosław Amberdog
3 Mac Wojciech Nome

Na koniec sztafeta. 3 x 1300 m, SC1, BJ i SC2. Trasa biegła pod prąd w stosunku do tej z regularnych zawodów. Wszystko rozegrało się w zasadzie na starcie pierwszej zmiany. Najlepiej wystartował Tomek Robakowski z Greya z moim Bomberem. Pozostali zawodnicy przez chwilę zmieszali się ze sobą i ta przewaga wystarczyła Greyowi z Piotrem Rakoskim na drugiej i ze mną na trzeciej zmianie, żeby spokojnie dowieźć zwycięstwo do mety.Wyniki sztafety:
1 Grey
2 Biały Kieł
3 Stake-out
4 Wataha

Paterek

Przed nami pierwsze zawody nowego sezonu bezśnieżnego. Puchar Polski w Paterku organizowany przez Sforę Nakielską. Cieszą mnie trzy rzeczy, bardzo wysoka frekwencja w bikejoringu (około 40 zawodników), debiut scootera z jednym psem oraz sztafeta w postaci SC1 - BJ - SC2. Od tego sezonu wprowadzona zostaje dyscyplina SC1 czy hulajnoga i jeden pies. Do tej pory można było startować tylko z dwoma. Sztafeta to jest to co tygrysy lubią najbardziej. 3 x 1300 m. Start oczywiście wspólny. Zawsze jest na co popatrzeć.

Scooter - opis dyscypliny

Scooter jest dobry i dla początkującego zawodnika lub do rekreacji na świeżym powietrzu jak i dla szukającego mocnych wrażeń zawodowca. Potrzebujemy jednego lub dwa chętne do pracy psy i hulajnogę.Hulajnoga musi mieć działające hamulce, koła minimum 20 cali i dobrze żeby była nie za ciężka. Jeżeli pies nie daje rady możemy mu pomagać odpychając się od ziemi. Na zawodach możemy pościgać się w klasie SC1 gdzie sytuacja jest jasna zapinamy pieska do hulajnogi i gotowe. Bardziej skomplikowana jest kwestia gdy mamy dwa psy. W Polsce nie mamy klasy SC2 tylko dziwny potworek przeniesiony z wyścigów na śniegu czyli zaprzęgową klasę D w która dzieli się jeszcze ze względu na rasę psów i możemy w niej jeździć nie tylko na hulajnodze ale również na trzykołowym wózku. Ale to tylko niuanse, dla uproszczenia będę używał symbolu SC2 mając na myśli wszystkie starty z dwoma psami.

Huzar Cup 2008

Wiadomo coraz więcej o tegorocznej edycji Huzar Cupu. Dwie główne nowości to nowa lokalizacja drugiego dnia oraz nowa nowa kategoria SC1. We współpracy z Burmistrzem warszawskiego Rembertowa rozegramy tam etap finałowy. O możliwość startu na naszych zawodach na hulajnodze z jednym psem pytali głównie Czesi, w tym roku wychodzimy na przeciw ich oczekiwań. Modyfikacji ulegnie też trasa dla bikejoringu w Żyrardowie, będzie dłuższa o około kilometr. Scooter pojedzie trasą tak jak w zeszłym roku. Cały czas prowadzimy rozmowy ze sponsorami więc na razie nie jest pewne jakiej marki rowerami wyjadą od nas zwycięzcy, ale na pewno zmieni się klucz przydziału nagród głównych.

Huzar Cup 2007

W październiku 2007 z grupą przyjaciół z klubu Grey zorganizowaliśmy pierwszą edycję zawodów Huzar Cup. Cel jaki przed sobą postawiliśmy to zaprezentowanie naszej dyscypliny osobom z zewnątrz a szczególnie osobom uprawiającym kolarstwo górskie. Przedsięwzięcie było pod wieloma względami niestandardowe. Najbardziej chyba dlatego, że na zawody w śrdoku Polski chce się przyejeżdżać komuś zza granicy. Zresztą nie byle komu, bo odwiedziła nas Sonia Klikarova z Czech, żywa legenda tego sportu.Mile ucieszyła nas również frekwencja wśród zawodników z Polski. Na starcie stanęło 30 osób. Do wygrania były super atrakcyjne nagrody czyli rowery Kross Level A6.

Równolegle do naszych na tej samej trasie odbywały się zawody Pucharu Mazowsza w MTB.

Strona zawodów: http://www.2007.bikejoring.pl

Bikejoring - opis dyscypliny

Bikejoring jest dyscypliną sportu zaprzęgowego rozgrywaną na dystansach sprinterskich w której jeden lub dwa psy ciągną rower połączone z nim liną z amortyzatorem. Trasa biegu liczy zazwyczaj ok. 6-8 km. Musher chcący wystartować w bikejoringu musi mieć co najmniej 15 lat. Zaprzęgi bikejoringowe bardzo często osiągają najwyższą średnią prędkość zawodów (np. ok 40 km/h). Stanowi to o widowiskowości bikejoringu i pozwala zakwalifikować go do sportów ekstremalnych.
Częstym problemem w czasie jazdy z psem bywa wkręcanie się liny w przednie koło, szczególnie na zjazdach i w momencie kiedy pies zwalnia. Problem ten rozwiązywany jest na dwa sposoby. Jeden to montaż aluminiowego pałąka pomiędzy rogami na kierownicy. który zaczyna się przed przednim kołem, stanowiącego niejako stelaż do oparcia liny, drugi to elastyczna, plastikowa sztyca ruchoma w poziomie, wyprowadzona jako przedłużenie górnej, poziomej rury ramy.